Nie możesz się zdecydować dokąd jechać? Nie masz pomysłu na wyjazd? Skontaktuj się z nami, podpowiemy Ci co wybrać!
Doradźcie mi!W Relaksmisji każdy z nas ma swoje ulubione zakątki na Ziemi, dla mnie – Malwiny – jednym z takich miejsc jest Meksyk! Uwielbiam go za feerię barw i smaków, wspaniałe ruiny, szeroki uśmiech mieszkańców, mariachi ze swoją muzyką, różnorodność i bogactwo kulturowe.
Kto kiedykolwiek postawił stopę na tym kontynencie, będzie wiedział, o czym piszemy. Są to bowiem doznania, które na zawsze pozostają nie tylko w pamięci, ale też w kubkach smakowych, w neuroprzekaźnikach pod skórą i we wszystkich zmysłach. A kto nigdy nie miał okazji zakosztować – dosłownie i w przenośni- latynoamerykańskich rewelacji, niech wie, co traci :)
Nadszedł czas na zmianę scenerii! Kolejne dwa dni spędzimy w prowincji Pinar del Rio, słynącej z ciągnących się po horyzont plantacji trzciny cukrowej, tytoniu i kawy.
Królowa Karaibów. Kraj Fidela Castro, Che Guevary, rewolucji, cygar, rumu, salsy, tropikalnego słońca. Ale także kraj niedostatku, dwóch walut, podziałów, miast w ruinie… Jaka naprawdę jest Kuba?
Tajlandia słynie przede wszystkim z bajecznych plaż, pysznej kuchni, przyjaznych mieszkańców i egzotycznych krajobrazów. I to czyni ją jedną z najlepszych wakacyjnych destynacji pod słońcem. Jednak dla tych, którzy pragną nieco bardziej aktywnie spędzić swój czas i połączyć egzotykę ze sportem i przygodą, Tajlandia ma prawdziwego asa w rękawie!
Meksyk to hamaki na plaży, Zimna Corona, gruba piniata, ceviche z krewetkami i krokodyle… zapraszamy na relacje Aśki z jej wyprawy do Meksyku.
Po kilku dniach błogiej sielanki wyruszyliśmy w dalszą podróż na podbój innych tajskich wysp. Wybujani w hamakach za wsze czasy, na naszą następną destynacje wybraliśmy archipelag wysepek Zatoki Tajlandzkiej.
Po wizycie w gwarnym Bangkoku i uduchowionym Chiang Mai nadszedł czas na wielkie plażowanie. Spakowaliśmy manatki i wyruszyliśmy w podróż na południe. Samolotem dolecieliśmy do Hat Yai, skąd busem przedostaliśmy się do portu, by zdążyć na przeprawę szybką łodzią do pierwszej naszej rajskiej miejscówki.
Praca w alternatywnym biurze podróży to nie bułka z masłem. Oprócz długich, spokojnych godzin spędzonych w zaciszu krakowskiego biura Relaksmisji trzeba czasami spakować plecak i wyruszyć w ciężką podróż w poszukiwaniu nowych rajskich miejsc. Tym razem była to Tajlandia…
W ubiegły weekend w Krakowie odbył się nasz kolejny turniej tenisowy Relaksmisja Open. Po raz 4 już zaproszeni zostali na niego wszyscy nasi przyjaciele i klienci, którzy podróżują z nami nie tylko na wielkie tenisowe szlemy, ale też na indywidualne wakacje…
30 litrów lemoniady, 120 porcji curry, 42 stopnie w słońcu, 15 nadmuchanych piłek pływających w basenie, 3 sprzedane zdjęcia na Nepal, 4 rozegrane mecze w plażówkę, 39 w tenisa, 88 naszych nowiuśkich, pachnących farbą drukarską katalogów rozdanych…