Nie możesz się zdecydować dokąd jechać? Nie masz pomysłu na wyjazd? Skontaktuj się z nami, podpowiemy Ci co wybrać!
Doradźcie mi!Znana jest z handlu narkotykami i porywaczy. Większość kojarzy ją także z uprawami kawy i Gabrielem Garcią Marquezem. Jaka naprawdę jest Kolumbia?
Piękna w całej swojej okazałości. Stolica wzorów i kolorów. Królowa kawy, awokado i tortilli. Majańska świątynia słońca, radości i różnorodności. Znacie ją?Oto Gwatemala.
Kiedy poprosiliśmy Ilonę – przemiłą uczestniczkę naszej Australijskiej wyprawy tenisowej – czy nie chciałaby w wolnej chwili napisać kilku zdań relacji z wyjazdu, nawet przez moment nie przypuszczaliśmy, że powstanie z tego, długi niczym chilijska telenowela, pochwalny pamflet. I choć w polskiej naturze nie leży zbytnie chwalenie się, to wydaje nam się, że zorganizowaliśmy naprawdę świetny wyjazd. Przeczytajcie zresztą sami…
W Relaksmisji każdy z nas ma swoje ulubione zakątki na Ziemi, dla mnie – Malwiny – jednym z takich miejsc jest Meksyk! Uwielbiam go za feerię barw i smaków, wspaniałe ruiny, szeroki uśmiech mieszkańców, mariachi ze swoją muzyką, różnorodność i bogactwo kulturowe.
Kto kiedykolwiek postawił stopę na tym kontynencie, będzie wiedział, o czym piszemy. Są to bowiem doznania, które na zawsze pozostają nie tylko w pamięci, ale też w kubkach smakowych, w neuroprzekaźnikach pod skórą i we wszystkich zmysłach. A kto nigdy nie miał okazji zakosztować – dosłownie i w przenośni- latynoamerykańskich rewelacji, niech wie, co traci :)
Nadszedł czas na zmianę scenerii! Kolejne dwa dni spędzimy w prowincji Pinar del Rio, słynącej z ciągnących się po horyzont plantacji trzciny cukrowej, tytoniu i kawy.
Królowa Karaibów. Kraj Fidela Castro, Che Guevary, rewolucji, cygar, rumu, salsy, tropikalnego słońca. Ale także kraj niedostatku, dwóch walut, podziałów, miast w ruinie… Jaka naprawdę jest Kuba?
Tajlandia słynie przede wszystkim z bajecznych plaż, pysznej kuchni, przyjaznych mieszkańców i egzotycznych krajobrazów. I to czyni ją jedną z najlepszych wakacyjnych destynacji pod słońcem. Jednak dla tych, którzy pragną nieco bardziej aktywnie spędzić swój czas i połączyć egzotykę ze sportem i przygodą, Tajlandia ma prawdziwego asa w rękawie!
Meksyk to hamaki na plaży, Zimna Corona, gruba piniata, ceviche z krewetkami i krokodyle… zapraszamy na relacje Aśki z jej wyprawy do Meksyku.
Po kilku dniach błogiej sielanki wyruszyliśmy w dalszą podróż na podbój innych tajskich wysp. Wybujani w hamakach za wsze czasy, na naszą następną destynacje wybraliśmy archipelag wysepek Zatoki Tajlandzkiej.
Po wizycie w gwarnym Bangkoku i uduchowionym Chiang Mai nadszedł czas na wielkie plażowanie. Spakowaliśmy manatki i wyruszyliśmy w podróż na południe. Samolotem dolecieliśmy do Hat Yai, skąd busem przedostaliśmy się do portu, by zdążyć na przeprawę szybką łodzią do pierwszej naszej rajskiej miejscówki.
Praca w alternatywnym biurze podróży to nie bułka z masłem. Oprócz długich, spokojnych godzin spędzonych w zaciszu krakowskiego biura Relaksmisji trzeba czasami spakować plecak i wyruszyć w ciężką podróż w poszukiwaniu nowych rajskich miejsc. Tym razem była to Tajlandia…